– To sprawdzian posłuszeństwa i wpółpracy konia, co wymaga nieustanych ćwiczeń – tłumaczyła jedna z zawodniczek Agnieszka Kolek – Kowieska. Jak podkreślał prezes stadniny koni w Janowie Podlaskim Sławomir Pietrzak, coraz więcej osób decyduje się na startowanie w zawodach na koniach arabskich.
– Niektóre stadniny zaczynają hodować konie arabskie o predyspozycjach do ujeżdzania – dodał.