Setna noc zamieszek w Portland. Protestujący podpalił się koktajlem Mołotowa

Uczestnik zamieszek w Portland podpalił się po tym, jak przebiegł przez ścianę ognia na ulicy. Ogień pojawił się po rzuceniu koktajlami Mołotowa przez protestujących przeciwko rasizmowi. Świadkowie zdarzenia pomogli ugasić podpalonego mężczyznę, choć chwilę im zajęło całkowite ugaszenie ognia. Protestujący kopali go i uderzali pokrywą od śmietnika, zanim zdusili ogień.

Nocne zamieszki w Portland miały miejsce już 100. dzień z rzędu. Do rozruchów dochodzi po protestach przeciwko rasizmowi i brutalności policji. Wzmogły się one w USA po śmierci George’a Floyda w Minneapolis. 46-letni Afroamerykanin zginął po brutalnej interwencji policji 25 maja.