Sektor bankowy jest stabilny i przygotowany do sytuacji wynikającej z wyroku TSUE
Sektor bankowy jest stabilny, dobrze skapitalizowany i przygotowany do sytuacji, która wynika z orzeczenia – poinformowało w czwartek PAP biuro prasowe Ministerstwa Finansów w komentarzu do orzeczenia TSUE ws. frankowiczów.
W czwartek Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) orzekł w sprawie dotyczącej kredytów we frankach szwajcarskich. Może on mieć istotny wpływ na sytuację Polaków, którzy mają kredyty mieszkaniowe w tej walucie. Trybunał stwierdził, że prawo UE nie stoi na przeszkodzie unieważnieniu umów dotyczących kredytów we frankach szwajcarskich.
“Dzisiejsze orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) dotyczące kredytów walutowych i niedozwolonych klauzul indeksacyjnych jest zgodne ze znaną wcześniej opinią Rzecznika Generalnego TSUE i nie jest zaskoczeniem” – informuje resort finansów.
“Ministerstwo Finansów, jako jedna z instytucji sieci bezpieczeństwa finansowego, monitoruje na bieżąco sytuację krajowego sektora bankowego. Jest on stabilny, dobrze skapitalizowany i przygotowany do sytuacji, która wynika z orzeczenia” – zapewniono.
Zdaniem ministerstwa wpływ orzeczenia TSUE będzie procesem rozłożonym w czasie, zależnym przede wszystkim od rozstrzygnięć krajowych sądów, w zakresie poszczególnych umów kredytowych.
Orzeczenie TSUE jest następstwem pytań, które do TSUE skierował Sąd Okręgowy w Warszawie w 2018 r., który zajmował się sprawą kredytu państwa Dziubaków.
W 2008 r. wzięli oni kredyt hipoteczny na 40 lat. Bank dał im kredyt w złotówkach, ale był on indeksowany (przeliczany) we frankach szwajcarskich. Kredytobiorcy wnieśli do Sądu Okręgowego w Warszawie o unieważnienie umowy z uwagi na nieuczciwe według nich postanowienia dotyczące mechanizmu indeksowania. Twierdzili, że postanowienia te były niezgodne z prawem, ponieważ umożliwiały bankowi jednostronne i dowolne określanie kursu walut. Podnosili, że bank jednostronnie określa saldo kredytu, a także wynik przeliczenia raty kredytu w walucie obcej na kwotę w walucie polskiej.
Warszawski sąd miał wątpliwości prawne, dlatego skierował do TSUE pytania prejudycjalne, domagając się wykładni unijnego prawa w kwestii nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich.
W maju br. rzecznik generalny TSUE wydał opinię korzystną dla skarżących. Wskazał, że sąd nie może samodzielnie uzupełnić luk w umowie po wyeliminowaniu niezgodnych z prawem zapisów ani orzec, że umowa ma dalej obowiązywać, zostawiając tę decyzję konsumentowi. Wskazał też, że unijne przepisy nie zezwalają na to, by sąd krajowy uznał umowę o kredyt frankowy za nieważną, wbrew interesowi kredytobiorcy.
Wyrok TSUE zostanie przekazany warszawskiemu sądowi okręgowemu i będzie dla niego wiążący. (PAP)