Sejm odrzucił wniosek o odwołanie ministra rolnictwa.

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Grzegorz Puda zostaje na swoim stanowisku. Sejm odrzucił wniosek o jego odwołanie. Za wotum nieufności głosowało 214 posłów. Przeciw było 233. Wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra złożyło PSL.

Pod inicjatywą podpisali się też posłowie Lewicy. Przed głosowaniem w Sejmie odbyła się debata, podczas której ministra bronił m.in. Premier Mateusz Morawiecki.

– PSL niestety nie dbał o polską wieś, a my pokazujemy to, co jest dla polskiej wsi najważniejsze i wiemy, jak wiele trzeba jeszcze zrobić. I dziękuję ministrowi rolnictwa, panu Pudzie, że walczy o to, żeby polska wieś, polski rolnik żył na poziomie godnym, co najmniej takim, jak mieszkańcy wielkich aglomeracji. Bo Polska jest jedna, także dla rolników – bronił ministra premier Mateusz Morawiecki.

– Wotum nieufności wobec braku gospodarza na polskiej wsi, wobec abdykacji z tego, do czego się zobowiązaliście, czyli do reprezentowania polskich rolników. To jest wotum nieufności nie tylko wobec ministra, którego nie ma tak na prawdę, tylko wobec całej waszej strategii. Odwołać nieobecnego gospodarza polskiej wsi, który abdykował i szkodzi rolnictwu i polskiej wsi – apelował szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

– Rolą ministra jest też to, żeby słuchać krytycznych głosów. Myślę, że będę się próbował z tymi wszystkimi osobami spotkać, porozmawiać, przekonać ich do swoich racji, a tym, którzy są już przekonani, to za te wszystkie głosy dziękuję – mówił minister Grzegorz Puda po głosowaniu.