Przekonywał także, że “duża część tego systemu jest skorumpowana”. Wypowiedź szefa rządu skrytykowali przedstawiciele środowiska sędziowskiego. W ich ocenie zarzuty premiera są bezpodstawne.
– Ta argumentacja jest całkowicie chybiona, powiedziałbym nierzetelna, nieuprawniona. Ja mam 58 lat i zacząłem orzekać jako sędzia w 1990 r, czyli już po przełomie ustrojowym. W Polsce jest 10 tysięcy sędziów i zapewniam, że jestem grubo powyżej średniej wieku polskiego sędziego – zaznaczył rzecznik Sądu Najwyższego Michał Laskowski.
– Jesteśmy porównywani do nazistowskich kolaborantów, odpowiedzialnych za śmierć, za deportację przeszło 70 tysięcy Żydów. Myślę, że to jest bardzo obraźliwe – ocenił sędzia Igor Tuleya.