S. Gawłowski po opuszczeniu aresztu: Jestem niewinny, niech prokuratura ujawni dokumenty. To gra polityczna

Poseł Platformy Obywatelskiej – Stanisław Gawłowski – wyszedł na wolność po tym, jak jego rodzina wpłaciła kaucję w wysokości 500 tysięcy złotych. Mężczyzna w areszcie przebywał od połowy kwietnia. Stawiane mu zarzuty dotyczą między innymi korupcji i prania brudnych pieniędzy. Po wyjściu z aresztu Gawłowski oświadczył, że „jest pewny”, że jest niewinny oraz żądał, by prokuratura ujawniła wszystkie dokumenty związane z jego sprawą.

Żądam, nawet nie proszę, żeby te dokumenty zostały ujawnione, żeby państwo mogli sami zweryfikować że stałem się elementem gry politycznej, a nie zwykłego postępowania karnego

deklarował Gawłowski.