W ramach porozumienia Azerbejdżan przejmie kontrolę nad trzema regionami Górskiego Karabachu. Premier Armenii Nikol Paszinian nazwał deklarację “bardzo bolesną dla siebie i całego narodu”.
Protestujący Ormianie wdarli się do budynku parlamentu. Reakcja na porozumienie pokojowe ws. Górskiego Karabachu
Informacje o zawarciu porozumienia pokojowego ws. Górskiego Karabachu wywołały gwałtowne protesty w stolicy Armenii – Erywaniu. Grupa kilkudziesięciu protestujących wdarła się do budynku parlamentu. Poważnie ranny został jego spiker. Zniszczona jest też siedziba Rady Ministrów.
