Pod wpływem alkoholu postanowili wykąpać się w rzece.

Noworoczne popołudnie mogło zakończyć się tragicznie dla dwóch młodych mieszkańców Oświęcimia, gdyż na miejsce alkoholowego spotkania wybrali brzeg rzeki. Szybko okazało się, że alkohol i woda to niebezpieczne połączenie również i zimą. Tylko dzięki błyskawicznie podjętej przez policjantów interwencji, wychłodzeni mężczyźni w porę zostali odnalezieni.

W poniedziałek, tuż przed godziną 17.00, oficer dyżurny oświęcimskiej komendy Policji otrzymał zgłoszenie od nietrzeźwego mężczyzny, który twierdził, że razem z kolegą wskoczył do rzeki Soły w Grojcu. Po wyjściu z wody obaj leżą na brzegu i nie są w stanie się poruszać.

Informację natychmiast przekazano służbom ratunkowym, a na miejsce niezwłocznie zostały wysłane dwa patrole. Funkcjonariusze zaczęli przeczesywać brzeg rzeki. W trakcie penetracji nadrzecznych zarośli, pomimo zapadającego już zmroku, policjanci szybko odnaleźli dwóch nietrzeźwych, przemoczonych i wychłodzonych mężczyzn. Byli to 18-letni oraz 23-letni mieszkańcy Oświęcimia. Mężczyźni nie byli w stanie samodzielnie się poruszać, więc policjanci przenieśli ich po grząskim terenie, aż do karetki, która z uwagi na ukształtowanie terenu, znajdowała się około kilometra od miejsca odnalezienia imprezowiczów. Obaj mężczyźni zostali oddani pod opiekę ratowników medycznych, ich życiu już nie zagraża niebezpieczeństwo.