ŚwiatPo ataku dronów Czarnobyl traci kluczową barierę bezpieczeństwa. MAEA ostrzega, eksperci studzą emocje

Po ataku dronów Czarnobyl traci kluczową barierę bezpieczeństwa. MAEA ostrzega, eksperci studzą emocje

Osłona ochronna, która od lat zabezpiecza zniszczony reaktor w Czarnobylu, "utraciła swoją podstawową funkcję bezpieczeństwa" po ataku dronów – alarmuje Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej. W ocenie ONZ-owskich inspektorów masywna konstrukcja, wzniesiona nad sarkofagiem po katastrofie z 1986 roku, nie jest już w stanie w pełni izolować materiałów radioaktywnych.

czarnobyl
czarnobyl
Źródło zdjęć: © archiwum ipolska24.pl | redakcja ipolska24.pl

Choć MAEA wzywa do pilnych i kompleksowych napraw, które mają zapobiec dalszej degradacji, eksperci podkreślają, że obecnie nie ma zagrożenia natychmiastową katastrofą. Zdaniem prof. Jima Smitha z Uniwersytetu w Portsmouth, który od dekad bada skutki czarnobylskiej tragedii, realnym zagrożeniem pozostaje radioaktywny pył — lecz ten wciąż znajduje się w tzw. starym sarkofagu, przykrytym dodatkową, grubą osłoną. "Nie ma powodu do paniki" – uspokaja naukowiec.

Atak dronów i konsekwencje dla infrastruktury

Do uszkodzeń doszło w lutym, kiedy Ukraina oskarżyła Rosję o przeprowadzenie ataku na teren elektrowni. Kreml konsekwentnie zaprzecza, jednak raport MAEA nie pozostawia wątpliwości – zewnętrzna stalowa okładzina schronu zajęła się ogniem, a część konstrukcji uległa zniszczeniu.

Inspektorzy podkreślają, że:

• konstrukcja nośna pozostała nienaruszona,

• systemy monitoringu nadal działają,

• część dachu została już naprawiona.

Mimo to cała osłona – planowana jako zabezpieczenie na sto lat – musi zostać odtworzona, by utrzymać długofalowe bezpieczeństwo obiektu. "Terminowa odbudowa pozostaje absolutnie konieczna" – zaznaczył dyrektor generalny MAEA, Rafael Grossi.

Sarkofag miał wytrzymać 30 lat. Dlatego powstała osłona

Po katastrofie w 1986 r. Związek Radziecki w pośpiechu zbudował betonowy sarkofag, który miał ograniczyć emisję promieniotwórczych materiałów. Jego planowana żywotność wynosiła jedynie trzy dekady. Właśnie dlatego w 2016 r. nad starą konstrukcją wysunięto gigantyczny łuk – tzw. Nową Powłokę Ochronną.

To właśnie ta struktura została uszkodzona.

MAEA sprawdza nie tylko Czarnobyl. Rosja znów atakuje energetykę Ukrainy

Oceniając sytuację w Czarnobylu, eksperci organizacji monitorują również ukraińską infrastrukturę energetyczną, która po kolejnych nocnych atakach rakietowych wciąż jest pod presją. W ostatnich godzinach rosyjskie wojsko uderzyło w Krzemieńczuk – kluczowy ośrodek przemysłowy w centrum kraju.

Jak podkreśla Grossi, w obecnych realiach wojny szczególnego znaczenia nabierają podstacje zapewniające prąd systemom chłodzenia i bezpieczeństwa wszystkich elektrowni jądrowych w państwie. Bez nich reaktory nie mogą funkcjonować ani być bezpiecznie wygaszane.

Naprawy konieczne, ryzyko niskie – na razie

Mimo poważnego raportu MAEA, eksperci zaznaczają, że kluczowe materiały radioaktywne pozostają zamknięte w sarkofagu i nie przedostały się do środowiska. Jednak jeśli osłona ochronna nie zostanie wzmocniona, z czasem jej degradacja może zwiększyć ryzyko uwolnienia skażonego pyłu.

Ukraina zapewnia, że prace naprawcze ruszą najszybciej jak to możliwe – choć w czasie wojny każde działanie w strefie Czarnobyla wymaga dodatkowej koordynacji i ochrony.

Czarnobyl, choć milczy od lat, znów przypomina światu, jak delikatna jest równowaga bezpieczeństwa jądrowego w czasie konfliktu zbrojnego.

maeaczarnobylukraina

Wybrane dla Ciebie