Opozycja domaga się odwołania S. Piotrowicza z PiS z funkcji szefa sejmowej komisji sprawiedliwości w związku z umorzeniem sprawy proboszcza z Tylawy

Do sejmu wpłynął projekt nowelizacji ustawy, zaostrzający kary za pedofilię. Według nowych przepisów w szczególnych przypadkach kara za czyny pedofilskie będzie sięgać 30 lat bezwzględnego pozbawienia wolności. Po głosowaniu w Sejmie projekt trafi do Komisji Sprawiedliwości, której przewodniczącym jest Stanisław Piotrowicz. Zdaniem opozycji nie jest on odpowiednią osobą do przewodniczenia pracom, bo w przeszłości bronił księdza z Tylawy skazanego za pedofilię.

Wnoszę o odroczenie dzisiejszego posiedzenia do dnia jutrzejszego. Jesteśmy w wyjątkowej sytuacji. Do polskiego sejmu wpłynęła ustawa podwyższająca karę za pedofilię. Ma być procedowana w komisji, której szefuje człowiek, który na konferencji prasowej, jak sam przyznał, jako rzecznik bagatelizował, rozmydlał winę księdza z Tylawy, który został skazany za pedofile. Ten człowiek nie ma zdolności do tego, aby prowadzić komisję, która ma się zając sprawą pedofilii

powiedziała Kamila Gasiuk-Pichowicz.