— Wszystko to jest podyktowane wzrostem zakażeń. W praktyce będzie to oznaczało powrót do nauki zdalnej — dodał.
— Jesteśmy pełni nadziei, że z końcem lutego wszyscy wrócimy do nauki stacjonarnej. Zakładamy, że szczyt tej fali będzie przypadał na za trzy tygodnie — powiedział Czarnek.
— Nie ma podziału terytorialnego. We wszystkich szkołach do 28 lutego. Nie zakładamy, że to będzie trwało dłużej — dodał.
— Jesteśmy w stanie utrzymać naukę stacjonarną i utrzymujemy ją w połowie szkół podstawowych. Połowa roczników, czyli dzieci najmłodsze, kontynuują naukę stacjonarną. Nie przewidujemy wysłania tych roczników na naukę zdalną — przekazał Czarnek.