Najpierw zapłacimy za badania techniczne, dopiero potem je zrobimy
Rząd chce, aby kierowcy opłacali badania techniczne jeszcze przed ich wykonaniem. Wszystkie nieprawidłowości techniczne mają być też przekazywane do Centralnej Ewidencji Pojazdów.
Według planów Sejmu, czekają nas zmiany w badaniach technicznych naszych aut. Sejm pracuje bowiem nad nowelizacją ustawy Prawo o ruchu drogowym. Zmiany zakładają, że kierowca najpierw opłaci badania techniczne samochodu, a dopiero potem je wykona.
W planach jest także przekazywanie do Centralnej Ewidencji Pojazdów (CEP) wszelkich nieprawidłości, które wykryją badania techniczne.
Jakaś praca przez kogoś została wykonana i trudno, żeby wynik badania miał decydować o tym, czy ta osoba dostanie wynagrodzenie. Wydaje mi się, że to nie jest zbyt szokujące rozwiązanie. Bardziej kontrowersyjną rzeczą jest brak systemu, który skutecznie ograniczyłby ilość wypadków drogowych – komentuje Jarosław Maznas, dziennikarz TVN Turbo.