Legionella w szpitalu w Jaśle.
W Szpitalu Specjalistycznym w Jaśle (woj. podkarpackie) wykryto podwyższone stężenie groźnych bakterii z rodzaju Legionella. Informację o zagrożeniu potwierdziła dyrektorka Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Jaśle, Teresa Iwaniec. Jak przekazała, wykrycie bakterii miało miejsce podczas rutynowej kontroli jakości wody.
"Próbka, w której wykryto przekroczone stężenie Legionelli, pochodziła z instalacji wodnej. Wydano decyzję administracyjną z rygorem natychmiastowej wykonalności" – poinformowała Iwaniec.
Reakcja placówki: dezynfekcja i ograniczenia
Szpital niezwłocznie podjął działania mające na celu eliminację zagrożenia. Przeprowadzane są m.in. termiczna dezynfekcja systemu wodnego, czyszczenie instalacji oraz wymiana części perlatorów, czyli sitek montowanych na końcówkach kranów. Z użytkowania wyłączono również część pryszniców w miejscach wskazanych przez sanepid.
Władze szpitala zapewniają, że sytuacja jest pod kontrolą i wszystkie działania odbywają się zgodnie z wytycznymi sanitarnymi. Po zakończeniu procesu dezynfekcji zostaną przeprowadzone ponowne badania jakości wody.
Czy Legionella jest groźna?
Legionella to bakteria, która naturalnie występuje w wodzie, jednak jej namnażanie się w instalacjach wodnych może prowadzić do zakażeń. U większości osób wywołuje niegroźne infekcje dróg oddechowych. Jednak w niektórych przypadkach może rozwinąć się legionelloza – groźna postać choroby, objawiająca się wysoką gorączką, bólami mięśni, kaszlem, dusznościami, a nawet biegunką i wymiotami. Choroba może stanowić poważne zagrożenie zwłaszcza dla osób starszych i z obniżoną odpornością.
Co dalej?
Po zakończeniu wszystkich działań naprawczych i dezynfekcyjnych, szpital w Jaśle zostanie poddany ponownemu badaniu wody. Do tego czasu część instalacji pozostanie wyłączona z użytku.
Sytuacja w Jaśle przypomina, jak ważne jest regularne monitorowanie stanu instalacji wodnych – zwłaszcza w placówkach medycznych, gdzie przebywają osoby szczególnie narażone na infekcje. Sanepid zapewnia, że będzie nadal kontrolować sytuację, by zapewnić bezpieczeństwo pacjentom i personelowi.