Kiedy jednostki przybyły na miejsce zdarzenia, okazało się że pożarem jest objęte 6 samochodów dostawczych Poczty Polskiej, a kolejne 3 są nadpalone
Na razie nie są znane przyczyny pożaru. Policja nie wyklucza samozapłonu ani podpalenia.
Na miejscu zostały wykonane oględziny z udziałem z udziałem technika kryminalistyki oraz biegłego z zakresu pożarnictwa. Na podstawie tych oględzin biegły sporządzi notatkę, na podstawie której będziemy mogli ustalić prawdopodobną przyczynę pożaru