„To ja was zapraszam. Mamy takie prawo” – powiedział Owsiak do niemieckich służb podczas konferencji prasowej. Obecny rząd Polski bardzo często powtarza, że Przystanek Woodstock nie jest odpowiednio zabezpieczany i stanowi zagrożenie dla uczestników. Tym bardziej dziwi więc decyzja Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o rezygnacji w tym roku z pomocy niemieckich służb, które od lat wspierały Polaków przy zabezpieczeniu imprezy.
Jerzy Owsiak podkreślił, że Woodstock będzie zabezpieczony przez kilka tysięcy osób – zarówno wolontariuszy Pokojowego Patrolu jak i polskich policjantów, strażaków i ratowników. Zaznaczył także, że zaprasza niemieckie służby, by znów mogły pomagać. „To ja was zapraszam. Mamy takie prawo. Będziecie pracować według naszego systemu. Damy wam michę i nocleg pod namiotami”.