“Miałem taki instynkt”. Prezes PZPN o znalezieniu podsłuchów w jego gabinecie.

– Chciałem to zrobić, miałem taki instynkt – powiedział Cezary Kulesza zapytany o kontrolę antypodsłuchową w siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej. W piątek (08.10) w jego gabinecie zabezpieczono właśnie urządzenie podsłuchowe.

Jak mówił prezes PZPN, urządzenie zostało ukryte w kaloryferze. Sprawa została przekazana policji.