Mężczyzna wpadł do szamba pod Gnieznem. Uratowała go miejscowa sołtys

W Gurowie pod Gnieznem zapadła się ziemia nad szambem tuż przy placu zabaw. Gdy na miejsce przyjechał pracownik urzędu gminy, by zabezpieczyć teren, wpadł do środka. Uratowała go pani sołtys Bernadeta Zuber, która jako pierwsza poinformowała służby o zapadlisku.

Wpadł calutki. W pewnym momencie w ogóle nie było go widać. Po chwili wynurzył się, tam chyba tam wystają korzenie drzew, podpłynął do nich i się chwycił – relacjonowała pani sołtys.

relacjonowała pani sołtys.