Wicemarszałek Ryszard Terlecki z PiS stwierdził, że sposób prowadzenia obrad mu się podobał.
Na pytanie, czy nie ma powodów do oburzenia, odpowiedział że posłowie PiS byli oburzeni zachowaniem niektórych posłów. – A nawet jedna posłanka została ukarana – poinformował Terlecki. Chodzi o Kamilę Gasiuk-Pihowicz, której Prezydium Sejmu jednorazowo obcięto 25 proc. uposażenia za naruszenie powagi izby.