Japonia alarmuje: Rosyjskie okręty płyną w stronę Europy
Japońska armia zauważyła w czwartek cztery rosyjskie okręty desantowe płynące na zachód, prawdopodobnie w kierunku Europy.
Japończycy po raz pierwszy zauważyli rosyjskie okręty, które mogą przewozić dziesiątki czołgów, inne pojazdy wojskowe i setki żołnierzy, we wtorek i monitorowali je, gdy płynęły na zachód od Oceanu Spokojnego do Morza Japońskiego przez wąską Cieśninę Tsuruga, oddzielającą wyspę Honsiu od wyspy Hokkaido.
Reuters zwraca uwagę, że Ukraińcy, uzbrojeni w broń przeciwpancerną dostarczoną przez USA i inne kraje, odbili rosyjskie ciężarówki pancerne i paliwowe, co oznacza, że Moskwa, która opisuje swój atak jako “specjalną operację wojskową”, może potrzebować wzmocnienia swoich sił nowym sprzętem.
Sojusznicy z NATO, którzy już dostarczyli Ukrainie 20 tys. sztuk broni przeciwczołgowej i innej, zapowiedzieli w środę, że będą nadal pomagać Kijowowi w odparciu rosyjskiego ataku.
Broń z Zachodu dociera na Ukrainę niemal od początku rosyjskiej inwazji, która rozpoczęła się 24 lutego. W ostatnich dniach Polska zadeklarowała możliwość przekazania do dyspozycji Stanów Zjednoczonych swoje myśliwce MiG-29, które docelowo miałyby trafić na Ukrainę. USA odrzuciły tę propozycję, tłumacząc, że ryzyko takiej operacji jest spore, a zysk byłby niewielki.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski od kilku tygodni apeluje o zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Ukrainą, żeby uniemożliwić bombardowania, w których giną cywile. Zachód odmawia, bo taki ruch mógłby doprowadzić do bezpośredniego starcia z Rosją i wybuchu III wojny światowej.