Do tej pory stosowane były wobec niego wolnościowe środki zapobiegawcze, takie jak poręczenie majątkowe, dozór policji czy zakaz opuszczenia kraju.
Śledztwo w tej sprawie dotyczy przede wszystkim przywłaszczenia powierzonego mienia w postaci środków pieniężnych w wysokości około 4,7 mln złotych, które miały zostać przeznaczone na produkcję filmu. Według ustaleń prokuratury, S. jako prezes spółki nie wyprodukował filmu pomimo zawartych umów inwestycyjnych i nie zwrócił środków pieniężnych inwestorom, lecz przetransferował je na rachunek bankowy spółki maltańskiej. Dodatkowo zarzuty dla S. dotyczą działalności przestępczej, która miała zostać dokonana na szkodę ponad 40 osób.
Emil S. usłyszał także zarzut działania w celu udaremnienia wykonania postanowienia sądu o ogłoszeniu upadłości spółki poprzez uszczuplenie zaspokojenia wierzycieli. Podejrzany zawarł w imieniu spółki maltańskiej umowę o dystrybucję zagraniczną filmu, a następnie przyjął kwotę około 78 tys. złotych z tytułu zapłaty za licencję filmu, których to pieniędzy nie rozliczył z syndykiem masy upadłości spółki.
W tej samej sprawie zarzuty usłyszała także piosenkarka Doda, która została obciążona jednym zarzutem. Warto jednak zauważyć, że nie ma żadnych doniesień o jej aresztowaniu czy stosowaniu wobec niej innych środków zapobiegawczych.
Przypomnijmy, że Emil S. był mężem Dody w latach 2006-2010. Obecnie związany jest z inną partnerką. Sprawa ta wywołała spore zainteresowanie mediów, ponieważ Doda jest jedną z najbardziej popularnych polskich piosenkarek, a w jej życiu prywatnym przez lata pojawiały się różne skandale i kontrowersje. Teraz jednak najważniejsze jest to, że władze podejmują kroki w celu wyjaśnienia zarzutów dotyczących działalności przestępczej Emila S.