Rafael Grossi, szef MAEA, podczas konferencji prasowej w Wiedniu powiedział, że “widzimy prawdziwą treść, jeśli chodzi o Fordow, gdzie agencja będzie przeprowadzać inspekcje prawie co drugi dzień”. Rozmowy między MAEA a Iranem koncentrowały się na zacieśnieniu współpracy w sondzie cząstek uranu, które podobno zostały wzbogacone do ponad 80 procent czystości w irańskich obiektach jądrowych. MAEA zabiegała o zapewnienia Teheranu dotyczące jego programu nuklearnego, natomiast Iran stanowczo zaprzeczył zarzutom.
Kraje zachodnie naciskały na kontynuację dochodzenia MAEA w sprawie zarzutów o ślady uranu w kilku miejscach, podczas gdy Teheran wezwał do zakończenia tego, co uważa za “posunięcie polityczne”. Sonda jest postrzegana jako jedna z kluczowych kwestii w toczącej się próbie ożywienia wspólnego kompleksowego planu działania z 2015 r. (porozumienia nuklearnego z Iranem), w którym Teheran ograniczyłby swój program w zamian za złagodzenie sankcji.
W ciągu ostatnich lat porozumienie nuklearne z Iranem utknęło w martwym punkcie, a kraje zachodnie i Iran oskarżają się nawzajem o łamanie warunków umowy. Jednakże, zgodnie z najnowszymi porozumieniami, MAEA będzie miała większe możliwości monitorowania elektrowni jądrowej Fordow w Iranie, co może przynieść większą przejrzystość w kwestii irańskiego programu nuklearnego i przyczynić się do ożywienia porozumienia z 2015 r.