Były partyzant wygrał wybory prezydenckie w Kolumbii

Lewicowy kandydat Gustavo Petro, były burmistrz stolicy kraju Bogoty, a obecnie senator, został wybrany na nowego prezydenta Kolumbii, pokonując w niedzielnych wyborach swojego konkurenta, przedsiębiorcę budowlanego Rodolfo Hernandeza.

Gustavo Petro, były partyzant, w czasie kampanii wyborczej obiecał głębokie zmiany społeczne i gospodarcze, deklarując walkę z nierównościami społecznymi. W jego programie znalazły się m.in. bezpłatna edukacja uniwersytecka i reforma emerytalna, a także zmiany w sposobie walki z kartelami narkotykowymi i innymi grupami zbrojnymi.

Jego propozycja zakazu realizacji nowych projektów naftowych zaskoczyła niektórych inwestorów. Jednocześnie obiecał on, że będzie respektował obowiązujące kontrakty.

Po tym, jak w marcu w kolumbijskim Kongresie doszło do nieprawidłowości w liczeniu głosów, Petro wyraził wątpliwości co do uczciwości tego procesu, a rano w niedzielę wyborczą wezwał obywateli do sprawdzenia, czy na ich kartach do głosowania nie ma żadnych znaków wskazujących na ich nieważność.