Budżety miast na 2024 r. Łatanie ubytków w PIT i oczekiwanie na środki z KPO

“To nie jest łatwy budżet”, “to nie jest budżet naszych marzeń” – to niektóre z wypowiedzi prezydentów miast prezentujących projekty budżetów na 2024 r. W środę, 15 listopada minął termin na przedłożenie radnym projektów uchwał budżetowych na kolejny rok.

Kraków: prawie 8,6 mld wydatków i 8 mld zł dochodów

Wydatki miasta na poziomie 8 mld 558 mln zł oraz dochody wynoszące ponad 7 mld 994 mln zł – zakłada projekt budżetu Krakowa zaprezentowany w środę przez prezydenta Jacka Majchrowskiego. 

Inwestycje wpisane do dokumentu opiewają na kwotę prawie 1 mld zł. Zaplanowany deficyt budżetowy ma wynieść blisko 565 mln zł i zostanie pokryty głównie z kredytów. 

“To nie jest łatwy budżet” – ocenił w środę prezydent Majchrowski wskazując, że do wzrostu wydatków bieżących przyczyniają się wysokie ceny energii, inflacja, zmiany legislacyjne wprowadzone w ostatnim czasie oraz presja płacowa. “Każdy budżet jest zawsze daleki od marzeń (…). Będą jednak realizowane wszystkie te zadania, które powinny być, wydatki bieżące są zapewnione w 100 proc. w zasadzie, inwestycje są nieco skrócone” – mówił Majchrowski.

Projekt budżetu przekazany w środę przez prezydenta krakowskim radnym zakłada, że dochody miasta ogółem sięgną prawie 8 mld zł, co oznacza ich wzrost o 16,5 proc. w porównaniu z planem przyjętym na 2023 rok. Wydatki miasta ogółem w przyszłym roku osiągną blisko 8,6 mld zł – jest to kwota o 6,7 proc. wyższa od przyjętej na ten rok.

Inwestycje wpisane do projektu budżetu opiewają na kwotę prawie 1 mld zł, ale – jak zaznaczyły władze Krakowa – miasto jest gotowe przystąpić do realizacji kolejnych zadań po odblokowaniu Krajowego Planu Odbudowy.

Zgodnie z projektem na łączną sumę dochodów miasta w 2024 r. składają się dochody własne gminy (3 mld 047 mln zł), udział gminy w podatkach PIT i CIT (2 mld 951 mln zł), subwencje i dotacje z budżetu państwa (1 mld 960 mln zł), środki ze źródeł zagranicznych (35 mln zł).

Według przedstawionych danych w ostatnim czasie w strukturze dochodów miasta ogółem rośnie znaczenie dochodów własnych, które gmina uzyskuje m.in. z podatków lokalnych i różnego rodzaju opłat czy zarządzania mieniem. W planie na 2024 rok będą one stanowić 38,1 proc. wszystkich środków miasta.

Według prezydenta miasta przeciwny trend dotyczy wpływów z podatku PIT – ich znaczenie w łącznej sumie dochodów maleje na skutek rządowych reform systemu podatkowego, wprowadzonych w latach 2019–2022, a to wpływa na obniżenie potencjału dochodowego samorządu.

Jak wyliczono, rządowy program Polski Ład i jego nowelizację oznaczały stratę dla Krakowa w latach 2022–2023 w wysokości 1 mld 300 mln zł.

“Te radykalne ubytki we wpływach z PIT nigdy nie zostały przez rząd adekwatnie wyrównane” – wskazał Majchrowski i zaznaczył, że subwencje i dotacje stanowią obecnie mniej więcej 25 proc. budżetu miasta.

Spośród tych transferów największą pozycją jest niezmiennie subwencja oświatowa. Jej wysokość w krakowskim budżecie na przyszły rok szacowana jest na poziomie 1 mld 512 mln zł.

Według zapowiedzi władz Krakowa miasto wciąż oczekuje na uruchomienie środków unijnych w ramach Krajowego Planu Odbudowy. W związku z tym – jak wskazał wiceprezydent miasta Andrzej Kulig – trwają prace nad przygotowaniem nowych inwestycji, aby były one gotowe do realizacji, gdy tylko pojawi się możliwość sfinansowania prac. Na liście zgłoszonej do KPO znalazły się priorytetowe dla miasta inwestycje, w tym m.in. budowa linii tramwajowej Cichy Kącik – Azory, budowa Trasy Balickiej, budowa Centrum Literatury i Języka “Planeta Lem”, przebudowa obiektów sportowych WKS Wawel czy powiększenie szpitala Żeromskiego o dodatkowy pawilon dla potrzeb SOR wraz z wyposażeniem.

Według przekazanych informacji największa część wydatków miasta to wydatki bieżące, na które w przyszłorocznym budżecie miasto planuje przeznaczyć 7 mld 553 mln zł, co oznacza wzrost o około 19 proc. w stosunku do planu przyjętego na rok 2023 r.

W przyszłorocznej strukturze wydatków bieżących największy udział będzie miała, niezmiennie, edukacja i wychowanie (31,8 proc.), a kolejne miejsca zajmą: transport i łączność (15,8 proc.), gospodarka komunalna i ochrona środowiska (9,6 proc.) oraz pomoc społeczna (6,3 proc.).

Plan na 2024 rok zakłada wydatki majątkowe na poziomie 1 mld 004 mln zł, z czego na sam program inwestycyjny zarezerwowano 864 mln zł. Jak zaznaczył wiceprezydent Kulig, plan inwestycyjny będzie znacząco ograniczony w porównaniu z br.

Na inwestycje ogólnomiejskie Kraków zamierza w przyszłym roku wydać 850 mln zł, zaś na zadania inwestycyjne dzielnic – 14 mln zł.

Zgodnie z zapowiedziami priorytetem w planie inwestycyjnym miasta będą, jak co roku, zadania kontynuowane. W obszarze transportu i komunikacji są to m.in. budowa linii tramwajowej do Mistrzejowic, budowa ulicy 8 Pułku Ułanów, rozbudowa ulicy Kocmyrzowskiej, a także ulic Meiera, Maciejkowej, Stelmachów i Piaskowej, czy budowa drogi dojazdowej z osiedla Kliny do stacji Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej w Opatkowicach.

Projekt przyszłorocznego budżetu zapewnia też finansowanie dla nowych zadań inwestycyjnych. W obszarze komunikacji i transportu będą m.in. rozbudowa al. 29 Listopada (odc. ul. Opolska – granica miasta, budowa drogi równoległej do ul. Turowicza (odc. od ul. gen. Bolesława Roi do wiaduktu w kierunku Centrum Handlowego), budowa ścieżki rowerowej wzdłuż al. 29 Listopada (od ul. Żelaznej do Woronicza. Do budżetu wpisano także zadania z zakresu zieleni, a także edukacji i sportu.

Łódź: mniejsze o ponad połowę wydatki na inwestycje

Dochody wynoszące 5,812 mld zł i wydatki na poziomie 6,099 mld zł, co oznacza deficyt sięgający 287 mln zł – takie kwoty znalazły się w projekcie budżetu Łodzi na przyszły rok. Wydatki na inwestycje mają być niższe o ponad połowę w stosunku do tegorocznego budżetu.

“To nie jest budżet naszych marzeń. Ostrzegaliśmy, że osiem lat drenowania budżetów samorządów reformami podatkowymi skończy się źle. I tak się niestety dzieje. Miliardy złotych zabrane przez ostatnie lata z budżetu Łodzi powoduje, że po raz pierwszy od dłuższego czasu mamy budżet regresywny, z ogromnym spadkiem wydatków majątkowych, z wyhamowanymi inwestycjami i brakiem nadwyżki operacyjnej, od której zależy wiarygodność kredytowa miast” – przyznał pierwszy wiceprezydent Łodzi Adam Pustelnik.

Planowane dochody zostały ukształtowane na poziomie 5,812 mld zł; są one wyższe od tegorocznych o 5,7 proc. Jak jednak zaznaczył Pustelnik, choć dochody miasta nominalnie wzrosną – to biorąc pod uwagę stopę inflacji – jest to regres.

“Co gorsza – dochody majątkowe będą niższe o 48,7 proc. w stosunku do budżetu uchwalonego na 2023 rok. A co jeszcze gorsze – wydatki majątkowe, a więc pieniądze, które chcemy przeznaczać na rozwój miasta, będą niższe o 61,8 proc. w stosunku do tegorocznego budżetu. To trudny budżet, który odbije się na jakości usług publicznych i na tym, co dotychczas było naszą mocną stroną, czyli ogromnej ilości środków przeznaczonych na inwestycje” – dodał.

Wszystkie wydatki przewidziane w projekcie budżetu na 2024 r. zamykają się w kwocie 6,099 mld zł (o 5,7 proc. mniej niż w 2023 r.), co oznacza deficyt na poziomie 287 mln zł. “Deficyt nie jest duży i będzie sfinansowany emisją obligacji i długoterminowym kredytem” – poinformował Pustelnik.

Na wydatki majątkowe zaplanowano 713,7 mln zł (11,7 proc. wydatków ogółem). W mijającym roku było to zaś ponad 1,7 mld zł.
Wiceprezydent zapewnił, że dużo mniejsze wydatki majątkowe nie oznaczają, że w przyszłym roku miasto nie będzie inwestować, ale – jak tłumaczył – będą to w przeważającej mierze kontynuacje trwających już inwestycji, a priorytet będą miały inwestycje z dofinansowaniem z UE.

“Kontynuujemy więc inwestycje w transport niskoemisyjny i remonty torowisk oraz zajezdni. Modernizować będziemy drogi i ulice, razem z WTBS będziemy inwestować w mieszkania komunalne oraz remontować nasz zasób. Będziemy inwestować w szkoły i nowe przedszkola” – zapowiedział.

Jeśli chodzi o wydatki na 2024 rok, to najwięcej – 1,768 mld zł (29 proc. wydatków ogółem) – zaplanowano na oświatę i wychowanie. Pozostałe pozycje to: transport i łączność – 1,130 mld zł (18,5 proc.), pomoc społeczna i rodzina – 725 mln zł (11,9 proc.), gospodarka komunalna – 580,7 mln zł (9,5 proc.), gospodarka mieszkaniowa – 510,2 mln zł (8,4 proc.), administracja – 354,8 mln zł (5,8 proc.), obsługa długu publicznego – 280 mln zł (4,6 proc.), kultura – 184,5 mln zł (3 proc.). 

Lublin: 3,2 mld zł wydatków i ponad 3 mld zł dochodów w projekcie budżetu miasta na 2024 r.

Planowane dochody Lublina w przyszłym roku przekroczą 3 mld zł. Wydatki sięgną 3,2 mld zł. w tym ponad 2,7 mld zł pokryje koszty bieżącego utrzymania miasta w zakresie m.in. szkół i przedszkoli, komunikacji miejskiej, dróg i zieleni.

Informując o wydatkach włodarze poinformowali, że pierwsze miejsca zajmują zadania z zakresu edukacji w wysokości ponad 1,2 mld zł, transportu i łączności – 583 mln zł i administracji publicznej – 240 mln zł.

Natomiast spośród dochodów największy odsetek stanowią dochody własne za ponad 1,8 mld zł, subwencje – 772 mln zł i dotacje celowe na zadania z zakresu administracji rządowej – 187 mln zł.

Na inwestycje ratusz przeznaczy ponad 491 mln zł (ponad 15 proc. wydatków ogółem). Wśród najważniejszych przedsięwzięć znajdują się m.in. budowa przedłużenia ul. Lubelskiego Lipca ’80, dokończenie budowy ulic Bliskiej i Skowronkowej, budowa przedłużenia ul. Węglarza, ul Sławinek, rozbudowa ul. Wallenroda, Samsonowicza, przebudowa ul. Zorza, Montażowej, Pogodnej, Pliszczyńskiej, Janowskiej, Budowlanej, Kruszynowej.

Zapowiedziano także dokończenie prac nad dokumentacją projektową wielofunkcyjnego obiektu sportowego z funkcją stadionu żużlowego, dalszą realizację centrum opiekuńczo-mieszkalnego przy ul. Poturzyńskiej, przebudowę boiska przy ZSO nr 5 przy ul. Rzeckiego, budowę hal sportowych przy ZSTK i przebudowę boisk przy SP nr 16, 30, 31, 51 oraz budowę obiektów sportowo-rekreacyjnych przy ul. Berylowej.

W przyszłym roku – poinformowano – opracowana zostanie dokumentacja nowej siedziby Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 26, której budowa zaplanowana jest w latach 2025-2027. Kontynuowana będzie budowa kolumbarium na cmentarzu przy ul. Droga Męczenników Majdanka.

Ratusz zapowiedział kontynuację inicjatyw oraz programów kulturalnych, sportowych, społecznych i obywatelskich w ramach Europejskiej Stolicy Młodzieży o wartości ponad 3 mln zł.

W związku z ubieganiem się Lublina o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2029 zarezerwowano 1,75 mln zł na działania w tym zakresie.

Ostatnie lata pokazały – stwierdził Żuk – jak “nietrafione decyzje na szczeblu rządowym ograniczają potencjał dużych miast, pozbawiając je środków na nowe inwestycje, takie jak szkoły czy przedszkola”. “Wyniki wyborów dają nadzieję na zmianę, powrót do samodzielności finansowej samorządów i odblokowanie środków z Unii Europejskiej, które pozwolą na nowo zdynamizować rozwój naszych miast” – powiedział prezydent.

W momencie uruchomienia środków z Krajowego Planu Odbudowy lub innych programów europejskich ratusz planuje przygotowanie lub rozpoczęcie m.in. budowy Parku na Błoniach, Parku Nadrzecznego, Centrum Sztuki Dzieci i Młodzieży, węzła Trześniowska, przebudowy Al. Unii Lubelskiej z mostami, ul. Zana (od al. Kraśnickiej do ul. Nadbystrzyckiej), ul Turystycznej, przebudowy i rozbudowy ul. Nałęczowskiej, rewaloryzacji Parku Bronowickiego, rozbudowy systemu dróg rowerowych, Systemu Zarządzania Ruchem, termomodernizację przedszkoli nr 34 i 75 oraz zakup taboru komunikacji miejskiej, w tym autobusów wodorowych.

Pierwsze czytanie projektu uchwały budżetowej na 2024 r. wraz z projektem wieloletniej prognozy finansowej zaplanowano podczas sesji Rady Miasta Lublin w czwartek, a drugie czytanie – 14 grudnia br.

Opole: 1,35 mld zł dochodów i 1,5 mld zł wydatków w budżecie na 2024 r. 

W 2024 r. w budżecie miasta Opole planowany jest dochód w wysokości 1,35 mld złotych – poinformował w środę opolski ratusz. Wydatki zaplanowano z kolei na ponad 1,5 mld złotych. Zadłużenie wzrośnie do 717 mln złotych, a deficyt operacyjny wyniesie prawie 34 mln złotych.

Według zaprezentowanych przez włodarzy miasta danych, wydatki w przyszłym roku mają przekroczyć 1,5 mld zł przy dochodach na poziomie 1,35 mld zł. Zadłużenie wzrośnie z planowanych na ten rok 588,7 mln zł do 717,2 mln (tj. z 42,1 do 52,8 proc. planowanych dochodów).

Zdaniem prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego, przyczyną deficytu jest niewystarczająca wysokość subwencji oświatowej oraz zmiany podatkowe wprowadzone w Polskim Ładzie, ograniczające wpływy samorządów z tytułu podatku PIT.

Najwięcej, bo 45,4 proc. wydatków pochłonie oświata. Na kolejnych miejscach jest działalność społeczna (12,4 proc.), administracja publiczna (8,9 proc.), gospodarka komunalna (7,8 proc.), transport i łączność (7,2 proc.) i obsługa długu (3,4 proc.).

Zgodnie z prezentacją przygotowaną przez skarbnika miasta Renatę Ćwirzeń-Szymańską, planowany w 2024 roku deficyt wyniesie 162,4 mln złotych, przy czym deficyt operacyjny zaplanowano na poziomie 33,8 mln złotych.