Blisko 100 osób wzięło udział w proteście na tak zwanym starym moście w Cigacicach niedaleko Zielonej Góry

Blisko 100 osób wzięło udział w proteście na tak zwanym starym moście w Cigacicach niedaleko Zielonej Góry. Mieszkańcy domagają się remontu przeprawy. Przez zły stan techniczny mostu zabroniono jazdy po nim pojazdom cięższym niż 3,5 tony. Nie jeżdżą autobusy, a rolnicy nie mogą dojechać do swoich pól po drugiej stronie Odry. Problemy mają także strażacy.

Jesteśmy na drugim proteście w sprawie braku remontu mostu. Są wśród nas rolnicy, którzy w wyniku tego zakazu utracili możliwość dojazdu na drugą stronę rzeki, do swoich pól

powiedział radny miasta Sulechów, Zbigniew Trąpa.

To jest tragedia, żeby dojechać do pola na drugą stronę Odry. Ja muszę pokonać 110 kilometrów

powiedział rolnik biorący udział w proteście.

Wyobraźmy sobie teraz, że jest wypadek, dwóch samochodów czy cokolwiek. Teraz my jako jednostka OSP staniemy tutaj i co mamy dalej zrobić, nie możemy pomóc

powiedział Patryk Dziurla ze straży pożarnej.