Według aktu oskarżenia, mężczyźni przez kilka lat polowali na ptaki w rezerwacie Indian Flathead w Montanie oraz w innych lokalizacjach, sprzedając ich części i pióra na czarnym rynku.
Obaj zostali oskarżeni o udział w spisku, naruszenie ustawy o ochronie bielika amerykańskiego i orła przedniego, a także o nielegalny handel ludźmi. Zarzuty te zostały przedstawione w akcie oskarżenia, który został opublikowany w środę. Sprawa ma zostać rozpatrzona w sądzie w styczniu.
Z informacji zawartych w akcie oskarżenia wynika, że Branson, 48-letni mieszkaniec stanu Waszyngton, oraz 42-letni Paul z Montany, stosowali metody takie jak rozkładanie zwłok jelenia, by zwabić ptaki, które później zabijali. Branson miał się również przechwalać swoimi działaniami w wiadomościach, w których mowa była o “wpadaniu w szał zabijania”.
Choć w akcie oskarżenia wymieniono 13 odrębnych przypadków naruszeń ustawy o ochronie orłów, prokuratorzy nie ujawnili, jakie inne gatunki ptaków zostały zabite ani czy wiele z nich było rzadkich lub zagrożonych. Szczegóły dotyczące tej sprawy pozostają ograniczone, a stanowiska oskarżonych nie są znane, ponieważ nie udało się uzyskać od nich komentarza.
Przypadek ten rzuca światło na bielika amerykańskiego, narodowego ptaka Stanów Zjednoczonych, który w połowie XX wieku był zagrożony wyginięciem. Ochrona tego gatunku, zwłaszcza po zakazie stosowania DDT w 1972 roku, doprowadziła do znaczącego wzrostu populacji. W 1963 roku było zaledwie 417 par lęgowych bielików, ale obecnie nie są one już uznawane za gatunek zagrożony, dzięki skutecznym działaniom na rzecz ochrony przyrody.