Udziały wielu chińskich firm, w tym takich gigantów jak Alibaba i Bilibili, zanotowały gwałtowne spadki wartości. Propozycja CAC zakłada, że dzieci będą mogły korzystać z telefonów maksymalnie przez dwie godziny dziennie, a zakaz dostępu do Internetu na urządzeniach mobilnych obowiązywać będzie od 22:00 do 06:00 czasu lokalnego.
Nie jest to pierwszy raz, gdy Chiny podejmują działania w celu kontrolowania czasu spędzanego przez dzieci na urządzeniach elektronicznych. Wcześniej dzieci były objęte ograniczeniami dotyczącymi gier, a proponowane teraz zasady stanowią kolejny krok w zapewnieniu zdrowego środowiska dla najmłodszych użytkowników technologii.
Propozycje CAC wymagają od firm technologicznych, w tym producentów urządzeń mobilnych, aplikacji i sklepów z aplikacjami, opracowania funkcji zwanej „trybem pomocniczym”, która będzie służyć do ustalenia limitów użytkowania w zależności od wieku użytkownika. Dzieci w wieku od 16 do 18 lat będą miały dwie godziny czasu przed ekranem dziennie, podczas gdy dzieci poniżej ósmego roku życia będą miały zaledwie osiem minut.
Reakcje rynku na te zmiany były natychmiastowe. Akcje takich firm jak Alibaba zamknęły się w środę w Hongkongu o ponad 3% niżej, a wartość Bilibili spadła na tym terytorium o blisko 7%. Choć akcje giganta technologicznego Tencent również doświadczyły spadku wartości, w dłuższej perspektywie wydaje się, że konsekwencje dla tej firmy mogą być bardziej stabilne.
Podobne ograniczenia dotyczące gier online zostały wprowadzone przez Chiny wcześniej, a ich celem było zmniejszenie uzależnienia od gier wideo, uznawanego przez urzędników za szkodliwe dla zdrowia dzieci. Chińskie władze wprowadziły godzinę policyjną dotyczącą gier online dla nieletnich, ograniczenia czasu spędzanego na graniu w dni powszednie i weekendy oraz zakaz grania dłużej niż trzy godziny tygodniowo. Odpowiedzią na te działania było przesunięcie przez USA na pozycję największego na świecie rynku gier pod względem przychodów.
Choć zasady CAC nałożone na branżę technologiczną mogą wydawać się rygorystyczne, mają one na celu ochronę zdrowia i dobrostanu dzieci, a także ograniczenie nadmiernego korzystania z technologii. Istnieje jednak obawa, że dzieci mogą próbować omijać te ograniczenia poprzez uzyskanie dostępu do urządzeń swoich rodziców. Mimo to większość obserwatorów uważa, że wcześniejsze ograniczenia dotyczące gier zostały dobrze wdrożone i giganci technologiczni prawdopodobnie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności za egzekwowanie obecnych zasad.
Warto zaznaczyć, że Chiny nie są jedynym krajem, który podejmuje działania w celu kontrolowania czasu spędzanego przez dzieci na urządzeniach elektronicznych. Inne kraje również analizują problem nadużywania technologii przez najmłodszych i podejmują środki mające na celu ochronę ich zdrowia psychicznego i fizycznego.
Propozycje CAC są obecnie otwarte na opinie opinii publicznej. Ostateczne decyzje mogą wpłynąć na przyszłość chińskiego rynku technologicznego oraz kształtowanie zachowań dzieci i młodzieży w związku z korzystaniem z technologii.