Ekipa Polaka pewnie wygrała 2:0 z drużyną z Philadelphii. Pierwsza bramka padła w 26’ minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego największą przytomnością umysłu wykazał się właśnie Buksa i strzałem głową efektownie pokonał bramkarza. Cztery minuty później jego kolega zespołowy Tajon Buchanan podwyższył wynik spotkania. Przy obu bramkach asystował Carles Gil.
W półfinale konferencji Wschodniej rozgrywek piłkarze „The Revs” podejmą drużynę Orlando City. Buksa jest ostatnim z polaków występujących w MLS, który ma szanse na zdobycie mistrzostwa.
Były zawodnik Pogoni Szczecin w Amerykańskim klubie występuje od niecałego roku. Często jest chwalony przez trenera i właścicieli zespołu. Jego dobre występy przyciągają uwagę zarówno europejskich potentatów, jak i selekcjonera reprezentacji Jerzego Brzęczka. Czy jest szansa na to by 24-latek pojechał na nadchodzące mistrzostwa Europy. Jak stwierdził Mateusz Borek w programie Misja Futbol –