Zwycięzca Giro przywitany w kraju jak bohater

Richard Carapaz, pierwszy w historii ekwadorski zwycięzca jednego z wielkich tourów, tegorocznego Giro d’Italia, wrócił do kraju. Kolarz został przywitany jak bohater, a na jego drodze z lotniska do centrum Quito ustawiły się tysiące fanów, z czego wiele przybrało barwy w kolorze różowej koszulki lidera włoskiego wyścigu.

Najpiękniejszym prezentem, jaki może dać mi Ekwador, jest szacunek dla rowerzystów na drogach

Carapaz podczas specjalnie przygotowanej konferencji prasowej