Zwrot w sprawie Kajetana P. 30-latek nie usłyszał wyroku, wznowiono przewód sądowy

Na godz. 10.30 Sąd Okręgowy w Warszawie wyznaczył termin ogłoszenia orzeczenia w procesie Kajetana P. Odczytanie wyroku miało się odbyć przy zachowaniu nadzwyczajnych środków ostrożności. Sędziowie zdecydowali jednak o wznowieniu przewodu sądowego w tej sprawie, co ma pozwolić uzupełnić materiał dowodowy o nowe dokumenty.

Nie mogę ujawniać okoliczności, które zaistniały na sali sądowej, natomiast zdarza się, że sąd przed podjęciem ostatecznej decyzji dochodzi do wniosku, że jeszcze musi czynności dowodowe przeprowadzić

powiedział Rafał Carko, oskarżyciel posiłkowy.

My jako oskarżyciel posiłkowy mamy stanowisko zbieżne z prokuraturą. Oczekujemy wyroku dożywotniego pozbawienia wolności

dodał.

Kajetan P. został oskarżony o to, że 3 lutego 2016 roku w mieszkaniu przy Skierniewickiej na warszawskiej Woli zabił – zadając nożem cios w szyję – 30-letnią Katarzynę, lektorkę języka włoskiego. Następnie jej ciało poćwiartował i przewiózł do swojego mieszkania na Żoliborzu. Tam zdecydował się podpalić zwłoki i uciec. Dwa tygodnie po zbrodni został zatrzymany w Valletcie, stolicy Malty.

W trakcie podróży powrotnej do Polski, na pokładzie samolotu, zaatakował jednego z policjantów. To drugi z zarzutów, jakie przedstawiła mu prokuratura. Mężczyzna podczas przesłuchania złożył szczegółowe wyjaśnienia i przyznał się do zarzutów.

Żadna ze stron procesu nie kwestionowała, że sprawcą brutalnego zabójstwa jest Kajetan P. Do wyjaśnienia pozostawało jedynie, czy mężczyzna był w chwili zbrodni poczytalny, czyli czy zdawał sobie sprawę z tego, co robi.