Na granitowym cokole napisano farbą „maxima culpa”, co z języka łacińskiego oznacza „wielka wina”. Policja prowadzi czynności zmierzające do ustalenia sprawcy.
Zniszczenie pomnika Jana Pawła II w tak szczególnym dniu, jakim jest rocznica jego śmierci, jest dla wszystkich Polaków ogromnym zaskoczeniem i szokiem. Pomnik został wykonany z brązu i ma 2,2 metra wysokości. Został odsłonięty 4 czerwca 2000 roku z inicjatywy abp. Władysława Ziółka, ówczesnego metropolity łódzkiego.
Po południu tego samego dnia, przy pomniku miało odbyć się spotkanie uczestników marszu papieskiego, który został zorganizowany właśnie w rocznicę śmierci Jana Pawła II. Dlatego zniszczenia miały zostać szybko usunięte przed tym wydarzeniem. Trwało oczekiwanie na wyspecjalizowaną ekipę, która miała pomóc w oczyszczeniu monumentu.
W związku z tą sytuacją, ks. Paweł Kłys, rzecznik łódzkiej kurii, wyraził swoją refleksję, że to zaskakujące, że na osobę tak ważną dla wszystkich Polaków podnosi się rękę w tak szczególnym dniu, poświęconym pamięci papieża. Porównał to z wydarzeniami, które miały miejsce podczas Męki Pańskiej, gdy Jezus wjeżdżał do Jerozolimy i był witany okrzykami „Hosanna synowi Dawidowemu”, a niedługo potem, w Wielki Piątek, ludzie krzyczeli „na krzyż z nim”.
Zniszczenie pomnika Jana Pawła II w Łodzi jest aktami wandalizmu, które trudno zrozumieć i usprawiedliwić.