Zbieracz śmieci postawił sobie pomnik. Wydał oszczędności życia, aby zostać zapamiętanym

Zbieracz śmieci z miasta Salem na południu Indii poświęcił oszczędności życia na postawienie swojego pomnika na niedawno kupionej działce. A. Nallathambi zarabia na życie zbierając z ulic wyrzucone butelki, co przynosi mu kilkaset rupii dziennie (ok. 15 zł). W ostatnim czasie wydał milion rupii (ok. 53 tys. zł) na zakup działki pod budowę swojego posągu.

Gdybym umarł, nikt nie wiedziałby, że mieszkała tu osoba taka jak ja. Postawiłem tutaj swój pomnik, aby dzieci i starsi mogli tu przyjechać i poznać moją życiową podróż

wyjaśnił Nallathambi.

Nallathambi tłumaczy, że chciał zbudować coś, co opisze jego historię życia i zainspiruje następne pokolenie. Mężczyzna planuje wokół posągu postawić kamienie, na których opisze swoją historię. Nallathambi chce, aby ludzie po jego śmierci zapamiętali go jako człowieka ciężkiej pracy, był zdyscyplinowany i uczciwy.