Zastępca komendanta obozu w Suszku usłyszał zarzuty w związku ze śmiercią harcerek podczas nawałnicy w 2017 roku

Prokuratura postawiła zarzuty zastępcy komendanta obozu harcerskiego w związku ze śmiercią harcerek podczas nawałnicy w Suszku w sierpniu 2017 roku. Zarzucono mu nieprawidłowości w organizacji obozu oraz akcji ewakuacyjnej. Według prokuratury, skutkowało to śmiercią dwóch nastolatek oraz obrażeniami u 38 innych harcerzy po przejściu gwałtownych burz nad Pomorzem. Podejrzany nie przyznał się do winy.

Mojemu klientowi postawiono zarzuty z art. 160, 155 oraz 157 kodeksu karnego. To jest narażenie na utratę zdrowia lub życia, nieumyślnego spowodowania śmierci oraz naruszenia czynności ciała powyżej 7 dni

wyjaśnił Aleksander Skrzypiński, pełnomocnik podejrzanego.

Być może gdyby zostały przedsięwzięte te środki, które powinny być przedsięwzięte, a nie były, o którym mowa w zarzucie, do takiej tragedii by nie doszło. Przykładowo, można było ten obóz we właściwym czasie ewakuować

powiedziała Jolanta Kikosicka-Ruta, pełnomocnik poszkodowanej rodziny.