Zamknęli psa w samochodzie i poszli na Morskie Oko. “Nigdy więcej nie powinni mieć zwierzęcia”

Grupa turystów idących drogą prowadzącą nad Morskie Oko zauważyła, że w jednym z pojazdów tam zaparkowanych zamknięty jest pies. Zwierzę uwolnili policjanci i strażnicy parku. Jak podkreślają przedstawiciele Tatrzańskiego Parku Narodowego, gdyby nikt nie zareagował, to pies byłby zamknięty w rozgrzanym pojeździe przez co najmniej pięć godzin.

Napoiliśmy tego psa. Wypił cztery miski wody. Jak można zostawić w taki sposób psa

powiedział Edward Wlazło z Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Ludzie, którzy w taki sposób postępują, nigdy w życiu nie powinni mieć więcej zwierzęcia. Długo będę się zastanawiać czy jako prezes fundacji nie złożę zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa

stwierdziła Mariola Włodarczyk z Fundacji Ratunek Zwierzętom Podhala.