Zamiast wielkiego święta, wielki skandal. Superclasico przełożone po ataku na autokar Boca Juniors

To miało być najważniejsze spotkanie w południowoamerykańskim futbolu od lat. Oczy całego piłkarskiego świata były zwrócone na stadion Monumental w Buenos Aires, gdzie po raz pierwszy w historii Copa Libertadores rywalizacja o trofeum miała się rozstrzygnąć pomiędzy odwiecznymi rywalami, River Plate i Boca Juniors. Do rewanżowego meczu finałowego (w pierwszym na obiekcie Boca padł remis 2:2) jednak nie doszło, bo pseudokibice River obrzucili kamieniami autokar z piłkarzami rywala. 

Kilku z nich wymagało opieki medycznej. Ostatecznie, mimo nacisków, by spotkanie doszło do skutku, obie drużyny postanowiły nie wychodzić na boisko. –

To dobrze, że mecz został odwołany, bo doszło do agresji. Mogło zdarzyć się to graczom River, gdyby pojechali na Boca, tak jak stało się to piłkarzom Boca, którzy przyjechali tutaj. Nasze społeczeństwo jest chore, niezależnie od barw, jakie nosimy

mówił jeden z fanów River Plate opuszczający stadion.