Zakaz wejścia na teren zapadlisk w Trzebini. Decyzja wojewody

Nie wystarczyły informacje o niebezpieczeństwie czy zabraniające wstępu znaki. Po tym jak na teren zapadlisk w Trzebini wchodzili ludzie wojewoda małopolski wydał rozporządzenie o zakazie wejścia.

To oznacza, że łamiących prawo czekać może nawet kara grzywny. Szacuje się, że miejsc, gdzie może dochodzić do osuwisk terenu jest w Trzebini niemal pół tysiąca.

– Chodzi nam o to, aby usankcjonować, że każda osoba, która będzie przekraczała granicę wyznaczoną przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń będzie musiała liczyć się z konsekwencjami – powiedział wojewoda małopolski Łukasz Kmita.

Przedstawiciele Urzędu Miasta w Trzebini popierają decyzję wojewody.

– Dochodziły do nas sygnały, że część osób mimo ostrzeżeń, wchodziła tam, spacerowała, ludzie przyjeżdżali też z zewnątrz, żeby zobaczyć jak wygląda zapadlisko – dodaje urzędniczka Anna Jarguz.