“Za wysokie ceny energii odpowiada polityka klimatyczna Unii Europejskiej oraz Rosja”. Posłowie o przyczynach podwyżek.

Sejmowa komisja ds. energii, klimatu i aktywów państwowych wysłuchała informacji ministerstwa na temat prognozowanych podwyżek cen energii elektrycznej w przyszłym roku. Wiceminister aktywów nie ma wątpliwości, że za wysokie ceny energii elektrycznej odpowiada polityka klimatyczna Unii Europejskiej oraz Rosja. Ze strony posłów opozycji padało wiele pytań, dotyczących między innymi dopłat, ale odpowiedzi na nie zabrakło.

– Dwa czynniki wywierają presję na ceny prądu – to polityka UE i spekulacyjna gra Putina na rynku gazu – oświadczył Maciej Małecki, wiceminister aktywów państwowych.

– Słyszeliśmy wielokrotnie o rekompensatach – za ministra Tchórzewskiego, potem za Sasina – też nie wyszła. Dziś znowu obiecujecie gruszki na wierzbie – zauważył Krzysztof Gadowski z Koalicji Obywatelskiej.

– Ja wiem, że za chwilę poseł Kowalski powie, że węgiel najważniejszy, a my węgla nie szanujemy. Ja posła za takie podejście szanuje. Ale to nie jest cool, a jeśli nie jest, to dajmy sobie spokój, bo o środowisko trzeba dbać – mówił Dariusz Wieczorek z Nowej Lewicy.

– Minister Małecki powiedział, że za podwyżki cen energii odpowiada UE. Prawda czy fałsz? Prawda. My jako Polska na forum Rady Europejskiej powinniśmy postawić reformę unijnego systemu handlu emisjami, by ten spekulacyjny para podatek zdjąć – uważa Janusz Kowalski z PiS.