Z powodu konfliktu rodzinnego wsiadł na koparkę i rozpoczał demolkę gospodarstwa

46-latek z Mazowsza konflikt rodzinny postanowił rozwiązać przy pomocy koparko-ładowarki, którą przyjechał do gospodarstwa swojego… szwagra. Jak podaje serwis (polsatnews.pl) dla obu skonfliktowanych stron skończyło się to bardzo źle. 

Posiadacz sprzętu ciężkiego trafił do tymczasowego aresztu, a właściciel gospodarstwa jest stratny na kwotę szacowaną na ok. 40 tysięcy złotych. Posiadacz koparko – ładowarki miał we krwi 2,5 promila alkoholu. Po zebraniu dowodów przeciwko jego osobie oraz zeznaniom światków całego zajścia oraz funkcjonariuszy został on aresztowany na trzy miesiące.

Ogółem krewki 46-latek, może za kratkami spędzić w okolicach od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.