Wypadek awionetki w Warszawie; maszyna po starcie zaczęła schodzić w dół i ścięła kilka drzew
W wypadku awionetki na warszawskim Bemowie poszkodowane zostały cztery osoby. Jak przekazał mł. kpt. Michał Skrzypa z warszawskiej straży pożarnej, awionetka zaraz po starcie zaczęła schodzić w dół i musiała awaryjnie lądować, przy czym ścięła kilka drzew.
Jak przekazała PAP rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego “Meditrans” Anna Smereka, informację o zdarzeniu otrzymano w niedzielę o godzinie 12.30. “Na lotnisku na Bemowie doszło do wypadku awionetki” – podała.
Wskazała, że w wyniku zdarzenia cztery osoby zostały poszkodowane. “Nie ma ofiar śmiertelnych” – powiedziała.
Dodała, że na miejscu działały trzy zespoły ratownictwa medycznego. Przyleciał tam też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Z kolei jak poinformował PAP mł. kpt. Michał Skrzypa z warszawskiej straży pożarnej, samolot ma uszkodzony kadłub i skrzydła. “Awionetka ścięła kilka drzew. Nie było żadnego pożaru. Maszyna w momencie jej znalezienia znajdowała się na podwoziu, w swojej standardowej pozycji” – powiedział.
Dodał, że z relacji świadków i pilota wynika, że awionetka zaraz po starcie zaczęła schodzić w dół i musiała awaryjnie lądować.
Przyczyny wypadku ustalać będzie Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych. (PAP)