Wybuchł pożar domu, w pobliżu strażacy grali w piłkę

W Czernej na Dolnym Śląsku spłonęło poddasze budynku wielorodzinnego. Ogień jako pierwsi zobaczyli strażacy grający w piłkę, których jednostka znajduje się niespełna sto metrów od miejsca zdarzenia.

Część pobiegła na remizę włączyć syrenę, część pobiegła ratować mieszkańców, którzy nie byli świadomi, że im się dom pali

powiedział Tomasz Majowski z Ochotniczej Straży Pożarnej w Czernej.

W akcji gaśniczej brało udział jedenaście zastępów straży pożarnej, z domu ewakuowano w sumie szesnaście osób. Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane.