We Wrocławiu powstaje Bezpieczny Dom Ukraiński. Fundacja „Zobacz Mnie” zbiera środki na pomoc uchodźcom

Bezpieczny Dom Ukraiński ma dać schronienie dwustu dzieciom i kobietom, które uciekły przed wojną w Ukrainie. W centrum Wrocławia, w budynku, który do tej pory pełnił rolę biurowca, dziś jest prawdziwy plac budowy.

 

Przez 24 godziny na dobę pracuje tam kilkadziesiąt osób – remontowane są łazienki, kuchnie, sprowadzane łóżka, materace, biurka. Na pięciu piętrach dla mam i ich dzieci powstają przytulne pokoje, świetlica, jadalnia, ale też klasy lekcyjne, w których będą pracować ukraińscy nauczyciele. Jeśli będzie potrzeba, to powstanie też przedszkole.

Remont trwa, wszystko koordynuje Fundacja „Zobacz Mnie”, można dorzucić się też do zbiórki na utrzymanie domu. Wielka przeprowadzka już na początku kwietnia. Wśród dzieci, które jako pierwsze zamieszkają w Domu Ukraińskim, są młodzi piłkarze, którzy tuż przed wybuchem wojny przyjechali na turniej do Wrocławia. Do większości chłopców dojechały już mamy, babcie i rodzeństwo.
 
– Dopóki sytuacja na Ukrainie się nie ustabilizuje będziemy tutaj. Planujemy podjąć jakąś pracę, żeby odwdzięczyć się krajowi, który nas przyjął. Też chcemy pomagać – deklaruje jedna z Ukrainek, która trafiła pod opiekę fundacji „Zobacz Mnie”.


Ta sytuacja jest niezmiernie ważna dla mojego dziecka. Mój syn ma 10 lat. Jest tutaj ze swoimi bliskimi, ze swoim trenerem. U nas w mieście jest bombardowanie, godzina policyjna. Nie ma możliwości żadnego rozwoju fizycznego – podkreśla druga z Ukrainek.

 
– Musimy zatrudnić ludzi, żeby było bezpiecznie. Dać pracę nauczycielom. Chcemy zatrudnić uchodźców, trenerów, psychologów z Ukrainy. Tak naprawdę potrzebujemy najbardziej pieniędzy, bo to one pomogą nam zaspokajać najpilniejsze potrzeby na teraz – przyznaje Agnieszka Aleksandrowicz z Fundacji „Zobacz Mnie”.