Wbiegł na Pomnik Ofiar Katastrofy Smoleńskiej. Incydent podczas miesięcznicy smoleńskiej.

Protestujący przeciwko rządowi Prawa i Sprawiedliwości wbiegł na Pomnik Ofiar Katastrofy Smoleńskiej na pl. Piłsudskiego w Warszawie. Wcześniej grupa demonstrantów złożyła pod monumentem wieniec z napisem „Pamięci 95 Ofiar Lecha Kaczyńskiego”.

Tekst na tabliczce sugerował, że do katastrofy smoleńskiej doprowadziła decyzja prezydenta, który – zdaniem protestujących – miał nakazać pilotom lądować „w skrajnie trudnych warunkach”, jednocześnie „ignorując wszelkie procedury”. Gdy do wieńca zbliżyli się policjanci oraz żołnierze, jeden z demonstrantów podniósł kwiaty i wbiegł na szczyt pomnika.

Interweniowali policjanci. Kilku funkcjonariuszy weszło na pomnik za aktywistą i sprowadzili go na ziemię. Następnie, gdy był otoczony przez dużą grupę policjantów, sprawca zamieszania zaczął uciekać. Po kilkudziesięciu sekundach został zatrzymany i trafił do policyjnego radiowozu.

Kilkadziesiąt minut przed incydentem pod Pomnikiem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej kwiaty złożyli najważniejsi politycy Zjednoczonej Prawicy wraz z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Uroczystość odbyła się z okazji tzw. miesięcznicy smoleńskiej, która obchodzona jest 10. dnia każdego miesiąca, w celu upamiętnienia katastrofy z 10 kwietnia 2010 r.