Ważą się losy większości w Senacie
PiS nie ma większości w Senacie – wynika z danych zebranych przez PAP. Kandydaci wspierający PiS mogą łącznie liczyć na 49 mandatów w Senacie, natomiast kandydaci różnych komitetów opozycyjnych zdobyli mandaty senackie łącznie w 50 okręgach. Nieznany jest ostateczny wynik w jednym z okręgów słupskich, gdzie prowadzi kandydat KO Sławomir Rybicki.
Z obliczeń PAP wynika, że kandydaci Koalicji Obywatelskiej zdobyli łącznie 42 mandaty w Senacie, kandydaci PSL Koalicja Polska trzy mandaty, a kandydaci “Lewicy” dwa.
Trzy mandaty przypadły natomiast kandydatom niezależnym, ale kojarzonym z opozycją – chodzi o byłego prezesa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego w Łodzi, prezydenta Nowej Soli Wadima Tyszkiewicza w jednym z okręgów w woj. lubuskim oraz byłego sekretarza generalnego PO Stanisława Gawłowskiego w Koszalinie.
Z kolei jeden mandat w Olsztynie zdobyła niezależna senator Lidia Staroń, wspierana przez PiS. W sumie jednak PiS będzie w ten sposób dysponować tylko 49 mandatami.
Nieznany jest ostateczny wynik w okręgu nr 64 (obejmuje powiaty pucki i gdyński). Po przeliczeniu głosów z 31 proc. obwodowych komisji wyborczych najlepszy wynik ma senator minionej kadencji Sławomir Rybicki (KO). Poparło go prawie 52 proc. głosujących – podała PKW na swojej stronie internetowej. Za nim, z poparciem niemal 36 proc. znalazł się prywatny przedsiębiorca i gdyński radny Marcin Bełbot (PiS).
Senat ma inicjatywę ustawodawczą, może też odrzucać ustawy uchwalane przez Sejm. Sejm odrzuca poprawki Senatu bezwzględną większością głosów. (PAP)