Mimo wprowadzenia zachodnich sankcji wobec Rosji i jej przedsiębiorców, rosyjskie fortuny rosły w szybkim tempie, dzięki czemu łączny majątek 125 rosyjskich miliarderów osiągnął imponującą kwotę 577 miliardów dolarów.
Ten znaczący wzrost majątku rosyjskich oligarchów miał miejsce mimo trudnych okoliczności gospodarczych, które spotęgowały sankcje nałożone na Rosję po jej inwazji na Ukrainę. W 2021 roku, przed eskalacją konfliktu, łączny majątek rosyjskich miliarderów wynosił 606 miliardów dolarów. Spadł on drastycznie w 2022 roku do 353 miliardów dolarów, jednak dzięki wysokim cenom surowców i napędzanemu przez wojnę wzrostowi gospodarczemu, rosyjscy miliarderzy odnotowali imponujący wzrost swoich fortun.
Za Alekperowem w rankingu “Forbesa” uplasował się Leonid Mikhelson, szef koncernu Novatek, z majątkiem wynoszącym 27,4 miliarda dolarów, co oznacza wzrost o 5,8 miliarda dolarów w stosunku do poprzedniego roku. Trzecie miejsce zajął Władimir Lisin, potentat metalurgiczny i wydobywczy, z majątkiem oszacowanym na 26,6 miliarda dolarów.
Pomimo sankcji, rosyjska gospodarka szybko odbiła się od załamania spowodowanego konfliktem z Ukrainą. Wzrost PKB Rosji, według prognoz Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), ma wynieść w tym roku 2,6 procent. Znacząca część tego wzrostu opiera się na produkcji broni i amunicji na potrzeby wojny, co jednak nie przekłada się na poprawę standardów życia zwykłych Rosjan.
Eksodus zachodnich korporacji z Rosji otworzył przed miejscowymi przedsiębiorcami nowe możliwości. Wiele firm zdecydowało się na sprzedaż swoich rosyjskich aktywów za niewielkie kwoty lub przekazało je w ręce lokalnych menedżerów, co również przyczyniło się do wzrostu fortun rosyjskich miliarderów.
W tym dynamicznym okresie dla rosyjskiej gospodarki, osoby takie jak Wagit Alekperow wykorzystały okazję, by znacząco zwiększyć swoje majątki, potwierdzając tym samym, że mimo globalnych kryzysów i sankcji, możliwe jest osiągnięcie sukcesu finansowego.