W Szczyrku ogłoszono stan wyjątkowy. Przyczyną obfite opady śniegu

Szczyrk został sparaliżowany po obfitych opadach śniegu – masowy przyjazd narciarzy, zachęconych pogodą skończył, się ogromnymi korkami. Wyjazd ze Szczyrku zajmował półtorej godziny. W związku z sytuacją burmistrz ogłosił „stan zagrożenia o znamionach klęski żywiołowej” i poprosił o pomoc policjantów.

Lepiej dmuchać na zimne. Lepiej zapobiegać, niż potem płakać jak coś się stanie, dlatego wprowadziliśmy stan wyjątkowy. Sytuacja jest taka, że śnieg jest mokry, a opad jest duży wiec śnieg jest bardzo bardzo ciężki

poinformował Antoni Byrdy, burmistrz Szczyrku.

Jak zaznaczył wprowadzenie stanu wyjątkowego było potrzebne, aby zapewnić bezpieczeństwo turystom i mieszkańcom Szczyrku.