W paczce miały być kołdry z Ameryki. Aza wyczuła marihuanę.

Funkcjonariusze mazowieckiej skarbówki udaremnili przemyt marihuany ze Stanów Zjednoczonych. Narkotyki zostały znalezione w paczce kurierskiej, deklarowanej jako przesyłka z kołdrami. Wyczuła je Aza – pies wyszkolony do szukania zabronionych substancji.

Paczka z marihuaną została odkryta w magazynie firmy kurierskiej na terenie terminala cargo Lotniska Chopina. Kontrolę w tym miejscu przeprowadzili funkcjonariusze Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego. Towarzyszył im pies służbowy Aza, wyszkolony do wykrywania środków odurzających.

Jak opisuje Justyna Pasieczyńska, rzeczniczka Izby Administracji Skarbowej w Warszawie, to Aza wskazała podejrzaną paczkę, nadaną w Stanach Zjednoczonych.

– Przesyłka, według zgłoszonej deklaracji, miała zawierać zestaw kołder. Zamiast nich funkcjonariusze znaleźli trzy hermetycznie zapakowane torby foliowe z substancją roślinną – informuje Pasieczyńska. – Wstępne badanie narkotestem, potwierdziło, że jest to marihuana. Jej łączna waga wynosiła 1,61 kilograma, a wartość prawie 50 tysięcy złotych – dodaje.

Śledztwem w sprawie przesyłki z narkotykami zajęła się Komenda Miejska Policji w Radomiu.