Ethan Hawke kończy karierę.

Gwiazdor takich produkcji, jak “Przed wschodem słońca”, “Dzień próby” czy “Boyhood”, ujawnił w najnowszym wywiadzie, że powoli szykuje się do zakończenia trwającej przeszło cztery dekady kariery aktorskiej.

Hawke przyznał, że patrząc na własne dokonania z perspektywy czasu, chciałby usunąć ze swojego portfolio kilka pozycji. “Kiedy przyglądam się filmom, w których grałem, czuję pokusę wyrzucenia przynajmniej paru z nich, bo wiem, że zostało mi niewiele czasu; wiem, że w niewielu produkcjach zdołam jeszcze wystąpić” – podkreślił laureat Satelity.

Kariera Hawke’a rozkręciła się na dobre pod koniec lat 80., wraz z przełomową rolą w słynnym dramacie “Stowarzyszenie umarłych poetów”. Od tamtej pory wystąpił on w wielu cenionych przez widzów i krytyków produkcjach kinowych i telewizyjnych – dość wspomnieć filmy “Przed wschodem słońca” i “Dzień próby”, miniserial “Ptak dobrego Boga” z 2020 r. czy oscarowy dramat “Boyhood”, za rolę w którym Hawke zdobył drugą nominację do nagrody Akademii w kategorii aktorskiej.

Okazuje się, że amerykański aktor, scenarzysta i reżyser powoli szykuje się do przejścia na emeryturę. Jak podkreślił w wywiadzie udzielonym portalowi IndieWire, jest w pełni pogodzony z myślą o rychłym zakończeniu swojej błyskotliwej, trwającej przeszło cztery dekady kariery w Fabryce Snów.

Kariera Hawke’a rozkręciła się na dobre pod koniec lat 80., wraz z przełomową rolą w słynnym dramacie “Stowarzyszenie umarłych poetów”. Od tamtej pory wystąpił on w wielu cenionych przez widzów i krytyków produkcjach kinowych i telewizyjnych – dość wspomnieć filmy “Przed wschodem słońca” i “Dzień próby”, miniserial “Ptak dobrego Boga” z 2020 r. czy oscarowy dramat “Boyhood”, za rolę w którym Hawke zdobył drugą nominację do nagrody Akademii w kategorii aktorskiej.

Okazuje się, że amerykański aktor, scenarzysta i reżyser powoli szykuje się do przejścia na emeryturę. Jak podkreślił w wywiadzie udzielonym portalowi IndieWire, jest w pełni pogodzony z myślą o rychłym zakończeniu swojej błyskotliwej, trwającej przeszło cztery dekady kariery w Fabryce Snów.