Skarby wojowników plemiennych wracają na Tajwan po 150 latach

Uniwersytet w Edynburgu zwrócił Tajwanowi czaszki czterech wojowników plemienia Paiwan, które znajdowały się w jego zbiorach niemal przez półtora wieku. Ich śmierć nastąpiła podczas inwazji Japońskiej na południe Tajwanu.

Uważa się, że czaszki zostały zabrane jako trofea wojenne, a do kolekcji Uniwersytetu w Edynburgu trafiły w 1907 roku. Dzięki negocjacjom z liderami plemienia Botan doszło do historycznego momentu repatriacji tych ludzkich szczątków na wyspę.

Podczas oficjalnej ceremonii przekazania w Sali Cecylii na Uniwersytecie w Edynburgu, czaszki zostały wręczone dostojnikom z wspólnoty Mudan, znanej również jako plemię Botan.

Po przybyciu na Tajwan, czaszki tymczasowo znajdą się w Narodowym Muzeum Prehistorii do czasu, aż zostanie ustalone stałe miejsce ich spoczynku po konsultacjach z lokalnymi społecznościami Mudan.

Incydent Mudan

Miasteczko Mudan na południu Tajwanu jest głównie zamieszkane przez lud Paiwan – drugą co do wielkości rdzenną grupę etniczną na wyspie. W 1874 roku czterech wojowników zostało zabitych przez Japończyków, którzy najechali wyspę, aby pomścić śmierć 54 marynarzy, zamordowanych przez Paiwanów trzy lata wcześniej. Marynarze po katastrofie statku weszli w głąb lądu i zostali zabici w wydarzeniu, które stało się znane jako Incydent Mudan. Było to pretekstem do inwazji Japonii na południowy Tajwan i według uczonych, stanowiło to pierwszy krok do późniejszej okupacji i kolonizacji wyspy.

Uważa się, że czaszki wojowników Mudan, w przeciwieństwie do sprawców oryginalnego incydentu, zostały zabrane przez japońskich żołnierzy jako trofea wojenne, a następnie przewiezione do Japonii przez nieznanego oficera Marynarki Wojennej USA, który towarzyszył Japończykom jako doradca wojskowy.

Następnie przez 30 lat czaszki znajdowały się w posiadaniu Stuarta Eldridge’a, amerykańskiego lekarza i kolekcjonera czaszek mieszkającego w Jokohamie oraz Johna Andersona, pierwszego kustosza Indyjskiego Muzeum w Kalkucie. Po trzech latach trafiły do Edynburga, będąc darem dla rektora uniwersytetu, Williama Turnera.

Uniwersytet w Edynburgu posiada jedną z największych i najbardziej znaczących historycznie kolekcji szczątków przodków, głównie czaszek, zgromadzonych w większości przez Turnera. Podobnie jak wiele brytyjskich uniwersytetów posiadających anatomiczne kolekcje, czaszki pochodziły z kolonii Imperium Brytyjskiego lub dzięki ich globalnym sieciom.

Czaszki ludzkie były używane w nauce anatomii i antropologii, a także w obecnie zdyskredytowanej idei frenologii – używania czaszki jako wskaźnika zdolności umysłowych i cech charakteru, co w epoce kolonialnej w Wielkiej Brytanii i innych częściach Europy służyło formułowaniu rasistowskich teorii niższości.