Trwają tam zacięte walki – poinformował w nocy z soboty na niedzielę szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj.
Wcześniej Hajdaj oświadczył, że rosyjski ostrzał tej fabryki spowodował olbrzymi pożar bowiem pociski uszkodziły zbiornik z łatwopalnymi materiałami.
„Informacje jakoby zakłady Azot zostały zablokowane (przez wojska rosyjskie) są kłamstwem” – napisał Hajdaj na Telegramie. „Nasze siły utrzymują pozycje w dzielnicy przemysłowej Siewierodoniecka i niszczą armię rosyjską w mieście” – dodał. Przyznał jednak, że Rosjanie kontrolują obecnie większość Siewierodoniecka.
Według władz ukraińskich w kilku schronach pod fabryką Azot znajduje się ok. 800 osób, w tym 200 pracowników fabryki i 600 mieszkańców miasta.