Tygrys zabił opiekuna, pracownik zoo prawomocnie uniewinniony

Sąd II instancji utrzymał wyrok uniewinniający w sprawie pracownika wrocławskiego zoo. Stanisław U., oskarżony był o niedopełnienie obowiązków służbowych, w wyniku czego tygrys zagryzł podległego mu pracownika Ryszarda P. Wyrok jest prawomocny.

Sędzia podczas rozprawy wyraźnie zwrócił uwagę, że procedury BHP, które obowiązywały w zoo, nie były dość szczegółowe.
– W rozpoznawanej sprawie nie wprowadzono szczegółowej instrukcji BHP w zakresie opieki nad zwierzętami niebezpiecznymi, obowiązująca instrukcja jest na tyle ogólna, że trudno jest uznać ją za wystarczającą – uzasadniał wyrok sędzia Piotr Wylegalski..

– Przepisy BHP i wszelkiego rodzaju zabezpieczenia powinny być skonstruowane w taki sposób, by eliminować ewentualny błąd ludzki. Takich przepisów, pomimo nazwania instrukcji BHP dotyczącej pawilonu i wybiegów tygrysów szczegółową, nie wprowadzono i nie zainstalowano również zabezpieczeń eliminujących błąd ludzki – dodał.

Do wypadku we wrocławskim zoo doszło we wrześniu 2015 roku. W trakcie rutynowego sprzątania wybiegu i klatki drapieżny kot zaatakował swojego opiekuna. Wiadomo, że sprzątanie powinno odbywać się tylko wtedy, gdy tygrysów na wybiegu nie ma. Tym razem jednak zwierzę, które powinno być zamknięte w klatce odgrodzonej od wybiegu śluzą i kratą, pojawiło się na wybiegu. Nie wiadomo dlaczego.