Trwają poszukiwania zaginionego okrętu argentyńskiej armii. W sobotę odebrano krótkie sygnały satelitarne, które mogła wysłać załoga

Trwają poszukiwania zaginonego w środę okrętu ARA San Juan z 44-osobową załogą na pokładzie. W sobotę odebrano siedem kilkusekundowych sygnałów satelitarnych, które mogły zostać wysłane z zaginionej łodzi. Nie udało się jednak nawiązać kontaktu.

ARA San Juan to okręt niemieckiej produkcji, jedna z łodzi używanych przez argentyńską armię. Łączność utracono w środę, gdy znajdował się w około 432 kilometrów od wybrzeży Patagonii. W poszukiwaniach na wodzie i z powietrza, udział bierze zarówno argentyńska jak i amerykańska armia.

Jak poinformowano, w sobotę otrzymano siedem sygnałów, które mogą pochodzić od zaginionego okrętu podwodnego. Nie udało się nawiązać kontaktu, ale trwa ustalanie miejsca, z jakiego zostały wysłane.

Sygnały odberane były rano oraz wczesnym popołudniem i miały długość od 4 do 36 sekund.

Nie podano szczegółów na temat rodzaju sygnału.